i takimi obrazami. Myślę, dlaczego są dwie fotografie i czym różni się jedna od drugiej. Myślę też, że w naszym kraju jest tyle dziwnych i bardzo smutnych zdarzeń.
W więcej niż dwóch zdaniach. Bo o działalności A.Leppera już sądziłem, zanim jeszcze ją podjął. Wtedy (25 grudnia AD 1993, pisać zacząłem tuż po wyborach) jeszcze nie wiedziałem, że to będzie taki typ przywództwa ani że będzie się tak nazywał. Z mojej analizy wyszło mi, że musi powstać coś takiego, jak „Samoobrona”. O niej też jeszcze nie wiedziałem, że będzie nazywać się właśnie tak:
Z analizy wyszło mi również, że przewidziany ruch polityczny, którego nazwy jeszcze nie znałem, powiesi Kwaśniewskiego. Skoro nie powiesili Kwaśniewskiego, powieszony musiał zostać Lepper.
Powiesili Leppera ale wciąż istnieje niebezpieczeństwo, że i do nich się kiedyś dobiorą. Zmajstrowali więc karykaturę Samoobrony, czyli Ruch Palikota. On jest wyłącznie po to, by jakoś skanalizować wszelkie odruchy niezadowolenia. A, że to karykatura, świadczą pierwsze ruchy Ruchu, czyli wrzawa wokół krzyża.
Myślę, że popełnił Pan błąd w myśleniu, stawiając koło siebie Kwaśniewskiego i Leppera. Ten pierwszy był pieszczochem możnych tego świata, więc nic nie mogło i nie może mu się stać.
Ma Pan rację. Swoje spostrzeżenia opieram na tym, że w III RP ginęli ludzie z jednego szeregu. Rozumiem przez jeden szereg szeroki front występujący przeciw tejże III RP.
Grzegorz Rossa.